Tak,
w piątek skończyła roczek, a wczoraj było przyjęcie. Prawdziwy
kinderbal z 3 niemowlakami, jednym przedszkolakiem i naszym roczniakiem.
Do tego 14 dorosłych. Nie wiem jak to ogarnęłam, ale było fajnie :)
Może uda mi się za jakiś czas pokazać Wam jak to wyglądało, jak znajdę
czas oczywiście. Najbardziej dumna jestem z domowej roboty tortu!
Zocha
bawiła się świetnie i dostała mnóstwo fajnych prezentów. O tym w sumie
też może powstanie post, bo mamy kilka fajnych pozycji takich jak
drewniany, piękny wózek! Mała od razu wiedziała co z nim robić - jak
wsadziłam misia, to zaczęła machać wózkiem i mówić "aaa aaaa". Prawdziwa
kobieta!
sto lat Zosi! :) oj widać,że impreza była udana ;)
OdpowiedzUsuńMy odliczamy do naszego balu!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Zosieńko!
OdpowiedzUsuńSto lat dla solenizantki !!!
OdpowiedzUsuńżyczenia Zosi już złożyłam na FB a na post o torcie i prezentach czekam. Jak to ogarnelas?? mnie to czeka za miesiac.. tez w domu, gosci bedzie ok 20. juz sie boje
OdpowiedzUsuńCiesze sie ze powrót do pracy poszedl OK. ja ciagle sie tego boje i tylko odliczam ile mi zostało..
Pozdrawiamy Was dziewczyny