środa, 10 kwietnia 2013

Zmęczona

Urlopu potrzebuję ASAP! Może być udawane zwolnienie, ma ktoś dojście do lekarza? Hahaha!

Notorycznie chce mi się spać, a pogoda mi zupełnie nie pomaga. Oszaleć można! 

Jestem śpiącym, marudzącym Garfield'em!

 


24 komentarze:

  1. Ojej! Jestem takim samym garfieldem :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo chętnie dałabym namiary na siebie, ale nie tak "oficjalnie". Napisz mi swój adres na tego maila: paticzek_@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. To chyba jakieś przesilenie, spałabym cały dzień. A przy tym ciężko nastroić się na dobry humor.

    OdpowiedzUsuń
  4. Meg Skarbie musisz wypoczac:**** pogoda jest taka a nie inna, wiec sie nie dziwie ze spanie itp łapie;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesteś moim ulubionym kotkiem:*:*:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana w pierwszej kolejności:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Meg odezwij sie na maila to wyśle Ci zaproszenie:*

    OdpowiedzUsuń
  8. No pewnie ze mozesz:*** tylko odezwij sie na maila to Cię dodam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogę znaleźć Twojego adresu, jeśli możesz odezwij się do mnie:) mrandmrs.d1@gmail.com

      Usuń
    2. Juz cię dodalam:) więc tylko akceptacja i można czytać:)

      Usuń
  9. Kochana dziękuje:) narazie czekam i będę testować ale w sumie na nic nie liczę:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam, zostałam nominowana do zabawy: Liebster Blog, jeśli miałabyś czas o ochotę to zapraszam do zabawy. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Odpowiedzi
    1. Wciąż zmęczona, teraz na zwolnieniu zalegam w domu :/

      Usuń
  12. Odpowiedzi
    1. Jak zwał tak zwał, ale nudzi mi się w domu :/

      Usuń
    2. :)
      poleż, pomarudz, poczytaj cos... nie wiem :)
      ja tam chyba mialabym co porobic w domu.... przynamniej przez kilka dni.

      Usuń
  13. Dziękuję,bo teraz mogę do Ciebie pisać na blogu:)Tak,jak napisałam w mailu,ja również chodzę śpiąc,myślałam,że to słońce i wiosna mnie jakoś obudzą,ale gdzie tam.
    pozdrawiam

    zagubiona

    OdpowiedzUsuń
  14. Przesilenie w 100%. Miałam to samo w zeszłym roku. Wracałam z pracy do łóżka :)

    OdpowiedzUsuń