poniedziałek, 20 stycznia 2014

Masakra

Wczoraj Zosia dostała 100ml mojego mleka. Wysypka powróciła, ale pojawiło się tylko kilka kropek. Niestety płacze od wczoraj od południa, więc boję się podać jej kolejnej dawki. Laktatorem ściągam 8-9ml, więc panuje mleczne szaleństwo. Nie ma chyba jednak sensu spuszczać skoro ona tak zareagowała. Ja prze okrutnie się przeziębiłam przy odśnieżaniu chyba. Leci mi z nosa, gardło zawalone, gorączka i ogólne rozbicie. A Zosia dzisiaj śpi po 15min, reszta dnia to karmienie i płacz. Mam nadzieję, że małej nie zarażę, chociaż szczerze w to wątpię. Ledwie daję radę. Do tego zostałam dzisiaj bez chleba i możliwości zakupu, bo śnieg i mróz, i przeziębienie, więc nie miałam jak wyjść z wózkiem. Zjadłam więc dwa serki i płatki, co nie pomogło w regeneracji sił. Mam dosyć dzisiejszego dnia, dobrze, że teraz mąż objął wartę. Mam nadzieję, że jutrzejszy dzień okaże się łaskawszy...

20 komentarzy:

  1. Oj ja niedawno to przechodziłam. Niestety mimo maseczki na twarzy i tak Młody dostał kataru :/ Trzymam kciuki za szybkie wyzdrowienie

    OdpowiedzUsuń
  2. bidulko zdrówka dla Was i żebyś wróciła do formy szybko ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj biedaku... mam nadzieje ze to szybko minie. A ten placz Zosi to moze dlatego, ze ona juz tez walczy z przeziebieniem i kiepsko sie czuje a nie od twojego mleka? Moze jeszcze nie rezygnuj z piersi? (Oczywiscie jesli chcialabys karmic, zaden terror laktacyjny :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mała nie ma gorączki, kataru ani nie ma żadnych innych objawów, więc wątpię że to przeziębienie. Schemat ten sam co ostatnio, po 48h bez mleka Zocha znowu jest aniołem. Dopiero o 22 udało nam się ją położyć wczoraj, ale spała do 4.30, a następna pobudka o 8. Od tej pory znowu jest naszą kochaną Zosią :)

      Usuń
    2. Hmmm... Faktycznie wylania sie to pewna zaleznosc :-) Moze po prostu pisane jej jest MM i juz?

      Usuń
    3. Wiem,że pewnie jakbym się uparła i przemęczyła się z nią pewien czas a potem jadła tylko kilka produktów, to pewnie udałoby się karmić, ale moja mama to ze mną przechodziła i dziękuję serdecznie. Tylko ona dowiedziała się,że mam skazę białkową dopiero jak zaczęły wychodzić mi plamy, a nie tylko uczulenie. Jak miałam 9 miesięcy to sama odstawiłam się od piersi :) Wszyscy znajomi mamy do tej pory śmieją się, że z daleka było mnie słychać, jak szła przez miejscowość, w której mieszkała. Ja się ciągle darłam! Zupełnie jak Zosia po moim mleku. Może właśnie masz rację i pisane jej mm? 3 tygodnie dostawała moje mleko, mam nadzieję, że to chociaż troszkę pomoże jej w odporności.

      Usuń
  4. oj coś wisiało wczoraj w ' powietrzu' bo moja Kaja też przez cały dzień płakała :(
    Meg... ewidentnie coś uczula Zosię w Twojej diecie. Odstawiłaś mleko i produkty bezmleczne? Jeśli chcesz walczyć o karmienie piersią to odstaw jak ja na dwa, trzy tygodnie...obserwuj ! Myślę, że warto zrezygnować z kilku produktów aby karmić piersią...przecież to najlepsze co możemy dziecku dać.
    U nas jest lepiej... chociaż Kaja ma charakterek i temperament więc czasem krzyczy i tak :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Mleko,które jej podałam jest z okresu bez mlecznego i bez jajecznego. Teraz nie mam praktycznie nic w piersiach no i musiałabym ok 2 tyg odczekać, żeby mleko się oczyściło. Nie mam odwagi znowu podać jej cyca, serio. Panicznie zaczęłam się tego bać po tej próbie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmmmmm.... no to najbardziej ' podejrzane' produkty odpadają. Może coś jeszcze innego...?
      Moją Kaję przez trzy miesiące życia uczulało dosłownie wszystko... na szczęście teraz już jest lepiej.
      Tyle, że nie wiem czy to przez moją dietę bezmleczną czy po prostu dojrzał jej układ pokarmowy.

      Usuń
    2. Zosia ma refluks i kilka razy dziennie zagęszczam jej trochę mleczko. Jest już coraz lepiej, na moim mleku wymiotowała chlustająco. Odpuszczam karmienie. Muszę się z tym pogodzić.

      Usuń
  6. Matka!!! A ty numeru do mnie nie znasz? Podesłalabym Ci małżona z zapasami.. Bęcki Ci spuszczę!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojej.. to faktycznie straszny dzień. Mam nadzieję, że kolejne były lepsze!

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, no ale...widocznie tak musiało być.
    Nie każde dziecko zaraża się od swoich rodziców, a w razie katarku (którego oczywiście nie życzę!) to rewelacyjnie sprawdza się inhalator i odciąganie gilków z nosa- Fridą.

    A za szczepionkę 6w1 płaciliśmy 200zł, bez rota, pneumo, itd.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma gile w nosie, ale to od ulewania, bo są biało-żółte, więc to nie katar na szczęście :) Położna powiedziała,że mam zacząć się martwić, jak będą zielone. Inhalatora właśnie nie mam, muszę kupić, a Fridą działamy! Dzisiaj o 5 rano charczała, więc musiałam jej wyssać (obleśnie to brzmi, ale nie jest tak źle jak myślałam).

      Zgłaszałaś wcześniej, że chcesz? Czy na miejscu, przed szczepieniem? Też chcę skorzystać z tej 6w1.

      Usuń
    2. Na katar możesz też zastosować nasivin taki dla maluszków 2X dziennie po jednej kropelce i woda morska. U nas już 2 tydzień walczymy z katarem i co przejdzie to ktoś do domu przyniesie.

      Usuń
  9. U nas też szpital od tygodnia. Ja też miałam gorączkę i małą ominęło szczepienie bo też zakatarzona.
    Zdrówka życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ehh... taka pora roku chyba. U mnie już przechodzi, działa na mnie jak zwykle tylko Polopiryna S :)

      Usuń
  10. trafiłam tu przez przypadek i przeczytałam kilka Twoich postów. Chciałam Ci napisać, że przechodziłam to samo co Ty. U mnie jeszcze doszło zapalaenie piersi ból - nie życzę wrogowi tego.
    Chodziłam do pediatry też na początku mówił -skaza. Ja przeszłam na dietę, męka małej i moja. Ale to nic nie pmagało a ja widziała, że mała nie ma skazy. I tak się męczyłam mała płakała nic nie spała. Aż mała miała wysoką gorączkę prawie 40stopni bolący brzuch lekarz mówi, ze nie umie powiazać objawów przyjść za 2 dni. I wtedy mąż znalazł inną panią doktor . Jak ja żałowałam ,że do niej nie trafiłam wcześniej. Odpowiednie dawki nie tylko bio gai ale też niemieckiego leku i nie tylko. Jak ręką odjął. Dziecko uśmiechnięte niepłaczące. Jeżeli jesteś z okolic Poznania napisz na priv dam Ci namiary na cudną panią doktor. Jeżeli nie jesteś mogę Ci zeskanować zalecenia z tamtego okresu.

    Pozdrawiam
    i dodaje Ci do ulubionych w razie w z chęcią pomogę.
    Mama 2 letniej niuni ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odkąd Zosia jest na Bebilonie jest super. W dzień jest bardzo grzeczna, a od 2 dni śpi do 5! Jestem z okolic Warszawy, więc niestety namiary się nie przydadzą, ale bardzo proszę zeskanuj i mi podeślij te zalecenia. Dziękuję za zainteresowanie :)

      Usuń