poniedziałek, 25 maja 2015

It's a girl!

W piątek na połówkowym okazało się, że Julek to Julka :) Pani doktor była pewna i nam też zaprezentowała o co jej chodzi, no i to dziewczyna. A przynajmniej taką mam nadzieję, bo chciałabym się już na czymś zatrzymać :)

Nie to, żebym coś miała do chłopców, ale cholernie cieszę się, że Zosia będzie miała siostrę. I tak, wiem - grunt, że zdrowe, ja też tak uważam, ale chyba można sobie czegoś chcieć. No, to ja zawsze marzyłam o dwóch córkach i być może się uda :)

7 komentarzy:

  1. O rany! jaka nowina :D he he z tą płcią to właśnie różnie bywa :)
    sama jestem ciekawa kto w końcu u Ciebie zamieszkuje w brzuszku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super!! nie że nie lubię chłopców:) ale...siostra...to skarb!
    A nie mówiłam...poczekaj. Super.!..no najważniejsze że zdrowa...Julka..pewnie będziesz, CUDNA jak Twoja starsza siostra:)
    pozdrawiam Ana

    OdpowiedzUsuń
  3. Suuuper! Dziewczynki sa taaaakie fajne :)
    U nas na polowkowym wyszlo ze to prawdopodobnie dziewczynka... wiec ciagle podchodzilam ciut z rezerwa i do samego konca na 100% pewna nie bylam, choc na kolejnych USG lekarz potwierdzal dziewczynke :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O, jaka zmiana :)
    Wszystko jeszcze przed Tobą, u mnie się zmieniło na porodówce ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tego chcialabym uniknac :) Z Zosia bylo prosciej jakos. Od poczatku do konca dziewczyna :)

    OdpowiedzUsuń