czwartek, 27 września 2012

"Deszczowa Piosenka" w Romie


Muszę się pochwalić, po prostu muszę! Byłam wczoraj na przedpremierowym pokazie "Deszczowej Piosenki" w Romie :) Było cudnie! Z okazji tego, że była to poniekąd próba generalna (premiera w sobotę), zdarzały się maleńkie niedociągnięcia, ale efekt ostateczny - bomba! No może to ja jestem takim szaleńcem, bo mi się wszystko w Romie podoba. Absolutnie wszystko.

Siedzieliśmy w strefie "deszczowej". Co to oznacza? A to, że miejsca w pierwszych 4 rzędach, momentami narażone są na... deszcz! Na każdym krzesełku leży taka niby pelerynka, którą trzeba się przykryć, aby nie zmoknąć. Aktorzy stepują, tańczą i śpiewają w deszczu. Efekt wspaniały! 


Jak zwykle zafascynowana byłam strojami i scenografią. Nie wiem gdzie oni to wszystko mieszczą za kulisami. Wszystko na najwyższym poziomie. Aktorzy pięknie tańczą, duuużo stepują i śpiewają! Są 2  obsady, bo przedstawień będzie mnóstwo. W "Kotach" było chyba obsad 15! Ludzie wciąż mieli kontuzje. Tutaj tez może być różnie, bo ta woda wygląda genialnie, ale może być momentami niebezpiecznie.

Momentami ludzie z dalszych rzędów podobno nie słyszeli wyraźnie piosenek, u nas było bardzo dobrze. Zależy to pewnie od odległości. Oświetlenie, efekty multimedialne - wszystko doskonale współgra.

Jeśli ktoś chciałby się wybrać, to bilety prawie wyprzedane do końca roku! Sprzedaż zaczęła się już w maju i obecnie jest po kilka miejsc na spektaklu :)

Niestety nie ma jeszcze w Internecie zbyt wielu zdjęć, ukażą się pewnie po premierze, więc pewnie dorzucę to, co chciałabym pokazać. W teatrze jest zakaz fotografowania, posiłkuję się więc wujkiem Googlem :)

Podrzucam więc kilka linków dla zainteresowanych:




Bardzo podobał mi się również musical "Les Miserables (Nędznicy)". Finał był absolutnie genialny, no i ta scenografia. Nie zbyt dużo filmów w Internecie, ale są piosenki!





7 komentarzy:

  1. Ależ Ci zazdroszczę... Jak ja bym chciała to zobaczyć... Az mi się zamarzyło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze można zarezerwować bileciki i przyjechać :)

      Usuń
  2. matko, ale Ci zazdroszcze....nawet juz samego wyjscia!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chcialbym zobaczyc te sztuke bardzo!!!
    Niesamowicie to musi wygladac z tym deszczem padajacym!!
    Uwielbiam teatr:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że w Londynie też to teraz grają, może u Was też będzie :)

      Usuń
  4. Wiesz, że nigdy nie byłam w ROMIE. Zawstydziłaś mnie. I oto powstało pierwsze postanowienie na 2013. aaaa przepraszam, drugie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie koniecznie musisz się wybrać. Wrażenia niezapomniane! Ty jesteś w ogóle z Warszawy?

      Usuń