Dzisiejszy wieczór upłynął na tworzeniu okładki do albumu. Tak jak
zapowiadałam - wykorzystałam zdjęcie z zaproszenia ślubnego i fioletowe tło, czyli kolor dodatków :)
Oczywiście w niektórych miejscach wyciekł klej, jest nierówno, coś
odstaje. W każdym razie jest to mój "pierwszy raz", więc mam nadzieję,
że koniec albumu będzie wyglądał lepiej :)
Powoli zbieram się do łóżeczka, bo jutro do pracy. Nie, nie chce mi się tam iść! Odpoczynku chcę i urlopu! Chyba wybiorę jakąś bezludną wyspę no i zabiorę męża :) Odstresowaliśmy się troszkę podczas weekendu u rodziców, no i zawiozłam w końcu babci i cioci płytę z wesela :) 100 lat to trwało, ale się udało :)
Lecę do łóżka. Może jeszcze jakiś film? Dobranoc!
Zdolniacha:) Okładka wygląda zdecydowanie imponująco, już nie mogę doczekać się reszty albumu:)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie juz teraz wyglada pieknie:) Fajna pamietke tworzysz. Oj mysle, ze polubilabys moj ulubiony sklep rowniez:) Boze ile tam jest cudeniek do albumow. Az w glowie sie kreci:)
OdpowiedzUsuńA przez internet działa? :) Dopiero zaczynam i jak widać trochę krzywo itp., ale ile zabawy przy tym było :)
OdpowiedzUsuńjejuuuuu kolejna zdolniacha !!!! a ja dwie lewe ręce:)
OdpowiedzUsuń